Teoretycznie wiemy, że na każde większe wydatki powinniśmy się przygotować i odłożyć pieniądze. Tylko życie zwykle weryfikuje nawet najmądrzejsze tezy i zdarza się, że potrzebujemy pieniędzy już i natychmiast, bo czeka nas wydatek, którego zupełnie się nie spodziewaliśmy. Skąd pożyczyć, aby nie kosztowało to zbyt wiele?
Rodzina i przyjaciele
To zdecydowanie najtańsze rozwiązanie. Wystarczy poprosić… Tu właśnie pojawia się pewna bariera, którą trudno nam przełamać. Biorąc jednak pod uwagę, że uda nam się pożyczyć pieniędzy praktycznie za darmo, a pozostanie nam po nim tylko zobowiązanie towarzyskie i poczucie wdzięcznością, warto przełamać opory. Pamiętaj, aby ustalić określone zasady: termin spłaty, wysokość rat czy konieczność oddania całości. Osoba, która ci pożycza musi być pewna tego, że oddasz pieniądze, nie dziw się, więc gdy zaproponuje spisanie umowy i będzie chciał dokładnie wiedzieć, kiedy pożyczka do niej wróci. To oczywiste, ale i wygodne dla ciebie: jasno wiesz, na czym stoisz, ile masz czasu i masz świadomość, że to transakcja, a nie wielka łaska, za która będziesz musiał być wdzięczny do końca życia.
Karta kredytowa
Karta kredytowa to doskonałe narzędzie, pod warunkiem, że jest odpowiednio używane. Jeśli masz konto w banku, na które wpływają twoje dochody, możesz w każdej chwili zawnioskować o przyznanie karty. Bank określi górny limit i zapewne karta trafi w twoje ręce w ciągu kilku dni. Co więcej, wcale nie musi to być „twój” bank, tyle że w innych będziesz musiał pokazać wpływ na rachunek bankowy np. w postaci stałych dochodów z wynagrodzenia. Limit zależy od tego, ile zarabiasz. Do tej górnej kwoty możesz wydawać je bez problemu i w dodatku za darmo, pod warunkiem, że spłacisz całość w tzw. okresie bez odsetkowym, a ten to zwykle około 50 dni. Jeśli ci się to nie uda, możesz wpłacić do banku minimalną wymagana kwotę, ale od tego, co zostało ci do spłacenia, bank doliczy odsetki. Niemałe odsetki…
Zakupy na raty
Większość sklepów proponuje nam dzisiaj zakupy ratalne i co więcej, często są to raty zupełnie nieoprocentowane, pod warunkiem wypełnienia określonych parametrów. Najczęściej to ściśle obliczona liczba rat. Takiej pożyczki także udzielają instytucje finansowe, ale dziej się to na miejscu, w sklepie. To opłacalne, pod warunkiem, że damy sobie spokój z dodatkami w postaci ubezpieczeń czy kolejnej gwarancji.
Bank. Kredyt konsumpcyjny
Bywaj w naszym życiu sytuacją, gdy potrzebna nam większa gotówka: imprezy rodzinne, zakup auta czy remont. W takich sytuacjach nie sprawdzi się płacenie kartą i faktycznie najlepiej jest mieć „żywą” gotówkę. Rozwiązaniem może być kredyt konsumpcyjny. Jego zabezpieczeniem są nasze dochody, a więc im one wyższe, na tym większą kwotę pożyczki możemy liczyć. To kredyt z banku, czeka nas kilka formalności i spłata odsetek oraz prowizji. Za to nikt nie zapyta nas, na co. planujemy wydać pieniądze.
Chwilówka
To bezdyskusyjnie najszybsze, najmniej kłopotliwe, praktycznie pozbawione formalności rozwiązania. Wystarczy jeden telefon, aby pieniądze trafiły do naszej ręki, często bez konieczności wychodzenia z domu. Zresztą w podobnej formie możemy je spłacać: raz w tygodniu ktoś nas odwiedzi i odbierze ratę. Chwilówkę dostaniemy nawet wtedy, gdy jesteśmy już poważnie zadłużeni i bank nie chce z nami rozmawiać. Tylko ta wygoda ma swoja cenę i to niestety bardzo wysoką. To powód, dla którego chwilówka to ostateczność.